środa, 9 grudnia 2015

Moje wymarzone książkowe prezenty

Zbliżają się święta... choć przecież każda okazja jest dobra, by nasza biblioteczka wzbogaciła się o nowe, wymarzone książki. Ja swoje postanowiłam tu zamieścić w kolejności alfabetycznej - zupełnie niechcący, tak jakoś wyszło, poza tym w ten właśnie sposób mam je pogrupowane w zakładce Książkowe marzenia. Nie wiem, czy któreś z nich się spełni, niemniej przygotowanie tego posta przysporzyło mi mnóstwo frajdy i w jakiś sposób wyklarowało moje książkowe priorytety.




Amerykańscy bogowie  Neila Gaimana - zdecydowanie zbyt długo odkładam tę lekturę, właściwie chyba tylko ona mi została z całej twórczości autora...

Bestiariusz germański  Artura Szrejtera - po przeczytaniu Herosów mitów germańskich nabrałam ochoty na pozostałe książki autora, poza tym tematyka wybitnie mi odpowiada i jestem pewna, że akurat w wydaniu Szrejtera będzie to lektura tylko i wyłącznie satysfakcjonująca.

Charlotte Bronte i jej siostry śpiące  Eryka Ostrowskiego - podobno bardzo dobra biografia sióstr Bronte, pamiętam, jak zachwalała ją między innymi Sardegna.

Demonologia germańska  Artura Szrejtera - kolejna publikacja autora, którą koniecznie muszę przeczytać.





Eli, eli  Wojciecha Tochmana - postanowiłam sobie kiedyś, że przeczytam wszystkie jego reportaże. Ten jest chyba najbardziej kontrowersyjny (Marta Kowal chyba o tym pisała), ale zupełnie mnie to nie zniechęca, wręcz przeciwnie.

Głód. Historia nienaturalna  Sharmana Apt Russella - bardzo jestem ciekawa tej książki, po prostu.

Historia tortur  Briana Innesa no cóż, czy zabrzmi to bardzo dziwnie, kiedy powiem, że książka ta wpisuje się w moje zainteresowania? :P

Inaczej o średniowieczu  Regine Pernoud - kolejna książka znakomitej francuskiej mediewistki, do kolekcji.






Królowie przeklęci  Maurice Druon - mój absolutnie najbardziej wymarzony książkowy prezent. Koniecznie w tym wydaniu, jest obłędne!




Jadwiga, król Polski  Jarosława Nikodema - bo lubię kobiece biografie, a powiedzmy sobie szczerze, ile w naszej historii było kobiet - królów?

Londyn. Biografia  Petera Ackroyda - bardzo wysoko na liście must have ;)

Łaskawe Jonathana Littella - książka, którą czytali chyba wszyscy, a ja wciąż mam ją tylko w planach...

Mitologia germańska  Artura Szrejtera - tak, znowu on. Ostrzegałam! ;)








Niezwykli bohaterowie i cudowne budowle średniowiecza  Jacquesa le Goffa - tytuł mówi sam za siebie, gdzie jak gdzie, ale w mojej biblioteczce nie może zabraknąć tej pozycji.

Osobliwy dom pani Peregrine  Ransoma Riggsa - sądząc po opisie i recenzjach jest to książka w sam raz dla mnie.

Plantageneci. Waleczni królowie, twórcy Anglii  Dana Jonesa - właściwie  chętnie przyjęłabym wszystkie książki wydawnictwa Astra, no ale jednak czasem trzeba się ograniczać :) Plantageneci, moja ulubiona angielska dynastia!

Rzeka tajemnic  Dennisa Lehane'a - bo lubię jego prozę i właściwie mam wszystkie książki autora na liście do przeczytania.




Szamanizm  Andrzeja Szyjewskiego - znowu: wpisuje się w moje zainteresowania, a jej kupno odkladam w nieskończoność, to staje się nudne :P

J.R.R. Tolkien. Biografia  Humpreya Carpentera -  czytałam biografię C.S. Lewisa, przyszła pora i na Tolkiena.

Uśpiony głos  Dulce Chacon - fragment Guerniki na okładce robi swoje.

Wypalanie traw  Wojciecha Jagielskiego - podobnie jak w przypadku Tochmana, mam zamiar poznać wszystkie reportaże dziennikarza.






Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści  H.P. Lovecrafta - moje marzenie od niedawna, ale wcale nie mniej przez to hołubione ;)

Żyjący z wilkami  Shauna Ellisa - bo jestem ciekawa, jak można żyć wśród wilków będąc człowiekiem.






A jak wygląda Wasza lista książkowych życzeń? Co chcielibyście znaleźć pod choinką w tym roku?

40 komentarzy:

  1. Piękne, ambitne zestawienie. Dobra kobieto, masz Ty jakiś czytnik? Bo jak tak to może mogłabym coś pomóc w kwestii jakiejś pozycji z tej listy :-) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, nie dorobiłam się jeszcze czytnika, niestety ;( Ale dziękuję za dobre chęci <3
      Uściski! ;)

      Usuń
  2. Z "Królami przeklętymi" to i ja bym się zmierzyła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba! I te obłędne okładki! Już wyobrażam je sobie na mojej półce... ;)

      Usuń
  3. Ackroyd'a i Ostrowskiego polecam :) Z tego "Królów przeklętych" chciałabym, bo jedynie pierwszy tom mam za sobą, ale to było dawno oraz Plantagenetów, Le Goffa i Pernoud. Reszta dla mnie za "ciężka":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecanka od Ciebie jeszcze bardziej utwierdza mnie w postanowieniu zdobycia rzeczonych pozycji ;)

      Usuń
    2. dziękuję Ci bardzo, że wierzysz w moje możliwości :)

      Usuń
  4. Mam "Łaskawe", zaczęłam kiedyś czytać ale nie skończyłam, jak już przebrnę do końca, to chętnie Ci tomiszcze odstąpię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, super, na pewno jakoś się dogadamy! ;)
      Ale że co, ciężko się czyta? Czy po prostu nie miałaś natchnienia?

      Usuń
    2. Doszłam do pewnego momentu i uznałam, że więcej tych okropności nie zniosę. A później już nie miałam natchnienia :)

      Usuń
  5. Widzę, że co do Wydawnictwa Astra jesteśmy zgodne:) Na zestaw "Królowie przeklęci" także bym się nie obraziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, propozycje wydawnicze i oferta Astry jest wybitnie skierowana do nas ;)

      Usuń
  6. Amerykańscy bogowie są fajni, na Bestiariusz germański teraz sama będę polować. Także inne książki tego autora i Żyjąc z wilkami wyglądają kusząco. Zgroza w Dunwich jest dobra. Świetny wishlist!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie bym "Londyn" przeczytała. Mam "Wenecję" i zamierzam za jakiś czas przeczytać. Dobrze się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, w takim razie napisz później o wrażeniach z lektury! Ja akurat czytam "Golema z Limehouse" Ackroyda i mam wrażenie, że jego biografie miast są odrobinę ciekawsze, choć to stwierdzenie nie zweryfikowane jeszcze ;)

      Usuń
  8. Z Twojej listy z chęcią wybrałabym Historię Tortur oraz Wypalanie Traw (obydwie z uwagi na tematykę).

    OdpowiedzUsuń
  9. Biografia Tolkiena, reportaż Jagielskiego i "Żyjący z wilkami" Ellisa to książki, po które sięgnęłabym bez mrugnięcia okiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby jeszcze były w zasięgu ręki... czego Tobie i sobie życzę ;)

      Usuń
  10. Ja dostałam w prezencie mikołajowo-gwiazdkowym "Amerykańskich bogów. Wersję autorską"! Jestem cała w skowronkach z tego powodu ^^

    A "Królów przeklętych" koniecznie, ale to koniecznie musisz mieć! Na pewno przypadną Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, widziałam! Fantastyczna sprawa, szczęściara z Ciebie! ;)

      No jestem pewna, że "Królowie przeklęci" to lektura dla mnie - już od dawna przymierzałam się do serii, jeszcze w starym wydaniu, ale to mnie po prostu zachwyciło ^^

      Usuń
  11. Łaskawe mam od kilku lat, ale jakoś nie mogę się za nie zabrać... A Osobliwy dom polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to chyba jest z grubymi, niełatwymi książkami, że muszą czekać lata na odpowiedni moment. Ale miła jest świadomość, że można po nie sięgnąć w każdej chwili ;)

      Usuń
  12. Ha, gdybym znalazła pod choinką któregoś Szrejtera, to bym sie nie obraziła.:)

    A"Żyjący z wilkami" to świetna książka, jedna z dwóch IMO najlepszych w serii Biosfera. Opowiada nie tylko o życiu z wilkami, ale też o pięknie i niszczycielskiej sile prawdziwej pasji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ochochoch, w takim razie jeszcze bardziej pragnę tej książki! A Szrejtera życzę Ci pod choinką :P

      Usuń
  13. Mhm... "Historia tortur" i "Szamanizm" to prawie jakbyś chciała zgłębić czarną magię ;) A poważnie podoba mi się ta lista. Sama bym ją chciała w całości. A poza tym, fajnie by było, gdybyś znalazła pod choinką czytnik. W końcu to jakby nie było przedmiot niezbędny większości blogerek literackich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie również życzę spełnienia książkowych marzeń, Aniu ;)
      Byłoby miło znaleźć czytnik, ale chyba bardziej prawdopodobne jest, że sama go sobie w końcu kupię... ;)

      Usuń
  14. Bardzo ciekawe tytuły, a mnie najbardziej kuszą "Królowie przeklęci". Ciekawe, czy trylogia jest tak samo ciekawa w treści, jak atrakcyjna na okładce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest niesamowicie intrygująca, zależy, co kto lubi - wcześniej polowałam na allegro na starsze wydanie, ale nie umywało się nawet do tego, więc teraz wybór jest prosty. Trzeba tylko wygrać w totka ;)

      Usuń
  15. A ja z Gaimana czytałam tylko 'Amerykańskich bogów'(smakowita historia!) i odniosłam wrażenie, że to nie jest przekrojowa pozycja dla jego twórczości, hm.

    Cała lista bardzo bardzo.
    Dopiszę sobie 'Historię tortur' do must-zapoznańców, takoż 'Bestiariusz' i 'Mitologię germańską', eh, ogólnie się niemożebnie zaśliniłam i idę po chusteczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Osobliwy dom pani Peregrine mam nawet u siebie i polecam :) Piękne te prezenty wybrałaś, oby Mikołaj spełnił twoje książkowe marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazwyczaj nie robię listy życzeń książkowych, bo niestety nic mi po niej :/ Jedynie mąż stara się spełnić moje życzenia, ale że mam wiele marzeń, to książki u niego schodzą na dalszy plan. Najczęściej sama sobie robię książkowe prezenty, a kupuję pod wpływem chwili, nigdy nie mam planu i listy pod ręką :-)
    Życzę Ci aby Twoje książkowe marzenia spełniły się i pod choinką były same wymarzone tytuły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moja lista życzeń zwykle zostaje listą, ale bardzo lubię ją robić - choćby po to, żeby do niej wracać i mieć wszystkie wymarzone książki w jednym miejscu :)
      No niestety, ja również najczęściej sama sobie kupuję lektury, co za życie, ech ;)
      Dziękuję - i nawzajem!

      Usuń
  18. Królowie Przeklęci i Gainman też mi się marzą... Obyś znalazła pod Choinką przynajmniej połowę tych wszystkich perełek :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Też jakiś czas temu stworzyłam taki post i mam wielką nadzieję, że ktoś z bliskich go widział ;)
    Ale nawet jeśli nie - to miło mieć te wszystkie wymarzone książki w jednym miejscu :) Nawet w przypadku robienia jakichś zakupów może posłużyć za gotową listę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. >>powiedzmy sobie szczerze, ile w naszej historii było kobiet - królów?<<

    Dwie (a może dwóch?) :D.

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.