wtorek, 10 lipca 2012

"Samotna"

Autor: Lisa Gardner
Tytuł: "Samotna"
Wydawnictwo: Sonia Draga, 2012
Ilość stron: 387
Okładka: miękka ze skrzydełkami

Czy wierzycie w zbiegi okoliczności? W przypadek, który nadaje kształt naszemu życiu i splata ze sobą ludzkie losy? Czy jednak możliwe jest tak staranne i dalekowzroczne zaplanowanie pewnej sytuacji, by wszelkie jej aspekty wskazywały na to, iż była dziełem przypadku? Planuje człowiek czy ślepy los?

Bobby Dodge jest doskonale wyszkolonym snajperem policji stanowej, prawdziwym twardzielem, którego przeszłość skrywa bolesną tajemnicę. Catherine Gagnon to piękna, magnetyzująco seksowna, pełna sprzeczności kobieta: bezwzględna i egoistyczna manipulatorka, a zarazem zahukana żona, zrozpaczona i zdesperowana matka próbująca ochronić dziecko przed brutalnością męża - pijaka, syna wpływowego sędziego, który wycisza wszelkie jego ekscesy. Przeszłość Catherine naznaczona jest mrocznymi wspomnieniami - jako dwunastolatka została porwana i uwięziona przez pedofila - psychopatę, który zamienił jej życie w koszmar, z którego nigdy się nie otrząsnęła.

Losy tych dwojga ludzi splatają się w wyjątkowo dramatycznych okolicznościach; choć pochodzą z różnych światów i wydawać by się mogło, że prowadzą życie, którego tryb wyklucza nawiązanie jakichkolwiek między nimi kontaktów, przedziwny splot wydarzeń sprawia, że ich drogi krzyżują się ze sobą w ułamku sekundy. Bobby zostaje wezwany do rodzinnej awantury w luksusowej kamienicy. Obserwując sytuację przez snajperską lunetę widzi, jak mężczyzna, mierząc z broni do swojej żony i dziecka, zaciska palec na spuście. Dodge jest zmuszony w jednej chwili podjąć decyzję będącą rezultatem długoletniego szkolenia i jego subiektywnej oceny sytuacji. Okazuje się, że zaważy ona na losach wielu ludzi, a przede wszystkim jego samego oraz kobiety, która ku jego zdumieniu bezgłośnie podziękowała mu za ocalenie życia, Catherine Gagnon.

To, co miało okazać się tragicznym w skutkach, ale jednak końcem rodzinnego dramatu, stało się zarzewiem wydarzeń, które zaczęły się Bobby'emu wymykać spod kontroli. Nagle policyjny snajper, którego postępowaniu niczego nie można zarzucić, staje się oskarżony o morderstwo syna sędziego, Jimmy'ego Gagnona, zaś pogrążona w żałobie wdowa uznana za wyrodną matkę maltretującą swego czteroletniego synka, Nathana. Bobby i Catherine, zaplątani w gąszczu oskarżeń, pozorów i kłamstw, mogą liczyć tylko na siebie. Dodge, nie zważając na ostrzeżenia przyjaciół i policyjnej psycholog, postanawia pomóc pięknej wdowie. Policja i prokuratura twierdzi, że Bobby został przez nią wykorzystany do zabójstwa męża, co próbuje udowodnić także sędzia Gagnon, choć kierują nim zupełnie inne pobudki, niż chęć odkrycia prawdy. Catherine przekonuje go, że padła ofiarą spisku, ze śmiercią męża nie ma nic wspólnego i pragnie tylko ocalić życie synka, który jest w niebezpieczeństwie. Bobby ma nie lada dylemat - czy zdecyduje się postawić na szali własną przyszłość, reputację i karierę, gdy wszystkie dowody świadczą o winie Catherine? Wszystko przemawia przeciw niej - za wyjątkiem niekłamanej miłości do dziecka.

Samotna to jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych, jakie czytałam. I to nie tylko ze względu na świetnie skonstruowaną, trzymającą w nieustannym napięciu, błyskotliwą intrygę kryminalną, ale przede wszystkim fascynująco niejednoznaczną, przewrotną, bogatą warstwę psychologiczną, która nadaje powieści charakteru i głębi. Autorka bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę - fenomenalne zwroty akcji, pozornie sprzeczne przesłanki, z których nie jesteśmy w stanie stworzyć bezpiecznie jednoznacznego obrazu sytuacji, w jaką wplątali się główni bohaterowie, nieprzerwanie intrygują i zmuszają do intelektualnej gimnastyki.
Bohaterowie tylko z pozoru są stereotypowi - tak naprawdę są głęboko skomplikowani wewnętrznie, skonfliktowani ze sobą, pełni tajemnic, które skrywają sami przed sobą. Fabuła stopniowo odsłania ich sekrety nie tylko przed czytelnikiem, ale również przed samymi bohaterami, a że są one bezpośrednio powiązane z wydarzeniami ją napędzającymi, mamy wrażenie, że razem z nimi odkrywamy krok po kroku nie tylko zawiłości intrygi, lecz także ich własne lęki i pragnienia, docieramy do sedna ich osobowości. Kim w rzeczywistości jest pełna sprzeczności Catherine - skrzywdzoną, małą dziewczynką o pogruchotanej psychice, próbującą nieudolnie naśladować emocje i reakcje tak zwanych normalnych ludzi, wypraną z wszelkich uczuć wytrawną manipulantką, bez skrupułów wykorzystującą mężczyzna według własnych, egoistycznych potrzeb czy też zrozpaczoną i kochającą matką zdolną do wszystkiego, by ocalić własne dziecko? Daję słowo, Catherine niejeden raz Was zaskoczy i nawet po zakończeniu lektury będziecie mieli poważny problem z jednoznaczną oceną tej postaci. A Bobby Dodge? Choć brzmi to banalnie, ten policyjny twardziel nosi w sobie dawne krzywdy i urazy, które jednak w zaskakujący sposób wiążą się z wydarzeniami stanowiącymi oś fabuły, tłumaczą jego słabość do jednego z aspektów osobowości Catherine oraz specyficzną życiową postawę. Ogromnym atutem powieści jest to, że autorka stopniowo odkrywa przed czytelnikiem zawiłości psychiki bohaterów, która ma notabene kluczowe znaczenie dla przebiegu akcji i rozwoju fabuły. Wszystko jest tu dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, drobiazgowo przemyślane i zasadne, co przekłada się na wiarygodność postaci, głównie pod kątem psychologicznym - i nie mam tu na myśli tylko i wyłącznie bohaterów pierwszoplanowych.

Akcja powieści trzyma w nieustannym napięciu - i niepewności co do dalszych losów bohaterów, gdyż fabuła wcale nie jest tak przewidywalna, a jej przebieg tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać. - wręcz przeciwnie; autorka wodzi czytelnika za nos nie pozwalając wyrobić sobie ostatecznej i jednoznacznej opinii na temat wydarzeń, wokół których koncentruje się fabuła.
Wstydliwe i bolesne rodzinne sekrety, psychiczne obciążenia związane z pracą policyjnego snajpera, koszmarne wspomnienia z dzieciństwa uniemożliwiające nawiązanie normalnych relacji z otoczeniem, przeniesienie własnych lęków na dziecko, poczucie osaczenia i bezradność wobec oskarżeń i kłamstw - ta powieść to prawdziwy melanż emocjonalno - psychologiczny, który nie staje się chaosem tylko dzięki temu, że autorka znakomicie panuje nad swoimi bohaterami, fabułą i wrażeniami czytelnika. Bogactwo poruszanych zagadnień zaskakuje, zadziwia jednakże to, że żadne z nich nie zostało potraktowane po macoszemu, lecz dokładnie i błyskotliwie przeanalizowane i brawurowo wplecione w fabułę. To właśnie głębia płaszczyzny psychologicznej podsyca naszą ciekawość, potęguje napięcie i napędza wymiar fabularny powieści. Tu nic nie jest czarne lub białe, świat jest zbudowany z różnych odcieni szarości.

Samotna intryguje, porusza i jak mało która powieść znakomicie uwypukla zawiłości ludzkiej psyche. W rewelacyjny sposób łączy dynamiczną, wartką, pełną nieoczekiwanych zwrotów akcję z głębią psychologiczną i emocjonalną bohaterów, tak autentycznych w swoim życiowym zagubieniu. Gorąco polecam wszystkim miłośnikom thrillerów, suspensu i sensacji - to będzie niezapomniana lektura:)

Moja ocena: 5/5

Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/60386/samotna/opinia/6737588#opinia6737588 



za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga :)

34 komentarze:

  1. To coś dla mnie na pewno sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam 'Sąsiada' tej autorki, podobał mi się na tyle, że jeśli nadarzy się okazja sięgnę też po 'Samotną'. Zgadzam się, że powieści Gardner wciągają i trzymają w napięciu do samego końca. W tym przypadku fabuła wzbogacona jak widzę głębią psychologiczną. Lubię to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evita - a ja nabrałam ochoty na pozostałe książki autorki, do "Sąsiada" też pewnie dotrę:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Zdecydowanie książka w moim literackim guście i muszę się za nią koniecznie rozejrzeć, tym bardziej, iż recenzja niezwykle rzetelna i zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nooo moja droga, taka rekomendacja mówi sama za siebie. :) Już sama okładka zwróciła moją uwagę, ale po Twojej recenzji widzę, że muszę czym prędzej poszukać "Samotnej". :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo wysoka ocena. Na pewno po nią sięgnę, z twojej recenzji wydaje się być dokładnie w moim guście.
    Aha, adresik plizzz, Delirium wylosowałaś:).

    OdpowiedzUsuń
  6. No brzmi naprawdę intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fabuła bardzo mnie zaciekawiła i aż odetchnęłam z ulgą, gdy przeczytałam, jak pozytywne są Twoje odczucia :-) Kolejna książka, ktora wędruje na moją listę do przeczytania :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja recenzja zdecydowanie mnie zachęciła ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zwykle amerykańskie thrillery mnie nie kręcą, ale postać Catherine, którą tu przybliżyłaś, bardzo, ale to bardzo mnie zainteresowała. Rozglądnę się za nią. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viv - ja tam wolę brytyjskie klimaty psychologiczno - sensacyjne, ale chyba nieco zmienię preferencje, właśnie dzięki takim książkom, jak ta:) A Catherine rzeczywiście jest niezłą zagwozdką:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. Z przyjemnością zatopię się w tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna recenzja! zapamiętam tytuł książki, w sam raz w moich klimatach!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytuję tego typu książek, ale ta informacja, że to jedna z najlepszych, jakie czytałaś... no przyznaję, że nie to intryguje!

    OdpowiedzUsuń
  13. To książka dla mnie, lubię tego typu książki.Dziękuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Thriller psychologiczny - dawno już coś takiego nie czytałam, chętnie, bardzo chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładka kompletnie mi się nie podoba, wygląda jakby książka miała z 20 lat :D Aczkolwiek jeśli chodzi o treść i fabułę to jestem zainteresowana, zwłaszcza, że książka jest w moim klimacie, a wiem, że mogę polegać na Twoim zdaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miqaisonfire - bardzo mi miło, a Twoje słowa zobowiązują - mam nadzieję, że i dla Ciebie książka okaże się rewelacyjną lekturą:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  16. Lubię thrillery psychologiczne, a że dawno żadnego nie czytałam, tym chętniej sięgnę po "Samotną".
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja też chcę się pobawić w kotka i myszkę i dowiedzieć się całej prawdy ! Juz mi się ta książka podoba, muszę ją mieć !!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Na początku fabuła wydała mi się banalna i przewidywalna, ale piszesz o przewrotności bohaterów i zawiłościach ich psychiki, więc chętnie przeczytam. Nie znam twórczości Lisy Gardner, ale na koncie chyba ma całkiem sporo thrillerów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosiak - ja również mam sporo różnych thrillerów na koncie, dlatego też byłam pozytywnie zaskoczona emocjami, jakie wywołała u mnie Lisa Gardner:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  19. Swojego czasu zaczytywałam się w książkach Lisy Gardner, dorwałam wszystkie, które są u mnie w bibliotece. Tej akurat nie znam, ale czytałam drugą część z cyklu Bobby Dodge - "W ukryciu", również całkiem dobra. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. binola - dzięki za podpowiedź! Ten ponury snajper strasznie mnie zaintrygował i chętnie poczytałabym jeszcze to i owo na jego temat:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  20. dawno już nie miałam okazji poznać dobrego thrillera psychologicznego. Samotna to coś w sam raz dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. No proszę, niepozorna okładka kryje genialną fabułę. Na początku myślałam, że będzie to kryminał klas B, a tu takie zaskoczenie :). Dobry thriller psychologiczny jest na wagę złota, będę musiała mieć oczy szeroko otwarte.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja sobie skomentuję okładkę, bo Sonia Draga mnie po prostu urzeka. Zauważyłam to już u Chattama, że wystarczy prostą czcionką napisać tytuł książki, podobną nazwisko autora, dodać zwyczajne zdjęcie i wszystko prezentuje się niezwykle estetycznie. Lubię to ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. limonka - okładka właściwie nie zwraca uwagi na pierwszy rzut oka, doceniłam jej minimalizm dopiero po zakończeniu lektury - świetnie wpasowuje się w klimat powieści i znakomicie nawiązuje do fabuły:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  23. Hej. Ze względu na wielce ciekawy dobór lektur (przejrzałem wstecz do stycznia) - blog leci do stałej obserwacji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bibliomisiek - bardzo mi miło, ja również pozwoliłam sobie zajrzeć na Twoją stronkę:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  24. Wow, jaka wysoka ocena! O Gardner słyszałam wiele dobrego, ale chyba nie miałam okazji przeczytać żadnej z jej książek (choć nie jestem pewna, bo kiedyś nie zwracałam większej uwagi na nazwiska pisarzy).
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam już jedną książkę tej autorki i pamiętam, że mi się podobała. Jeśli chcesz to możesz wygrać między innymi właśnie tę książkę u mnie w konkursie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię kryminały psychologiczne i na pewno przeczytam te książkę skoro mówisz, że jest taka dobra. ;)
    Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. No cóż, kolejna książka do przeczytania i to w najbliższym czasie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.